Pod koniec tamtego miesiąca dobiła mnie pewna rzecz.Zmarł mi bardzo ważny członek rodziny moja kochana Ciocia.To mnie dobiło zamknęłam się w sobie i dopadła mnie deprecha.Pomału wracam do pionu.Z dietą też po mału bo na nic nie mam siły ani kontroli.Napisze znowu jak wróć wszystko do normy.
Nomi:'(
Słoneczko, nie spiesz się. Mam nadzieję, że wszystko szybko powróci do normy (albo upodobni się do niej).
OdpowiedzUsuńBuziaki
Bardzo mi przykro z powodu cioci :c Nie martw się, dieta to nie najważniejsza rzecz, zaczniesz wtedy, kiedy będziesz gotowa :) Trzymaj się <3
OdpowiedzUsuńStrata kogoś bliskiego to straszny cios. Życzę Ci wszystkiego co najlepsze w tym okrutnym czasie.
OdpowiedzUsuń♥