Pod koniec tamtego miesiąca dobiła mnie pewna rzecz.Zmarł mi bardzo ważny członek rodziny moja kochana Ciocia.To mnie dobiło zamknęłam się w sobie i dopadła mnie deprecha.Pomału wracam do pionu.Z dietą też po mału bo na nic nie mam siły ani kontroli.Napisze znowu jak wróć wszystko do normy.
Nomi:'(